Ślub kościelny i Chrzest Święty w jednym dniu? Czemu nie!

Jak Martyna napisała do mnie zapytanie o możliwość zrobienia reportażu z jej ślubu i jednocześnie Chrztu Świętego jej bliźniaków to pomyślałam, że to będzie jakieś istne szaleństwo.

Nic bardziej mylnego..

W sobotni, spokojny, letni dzień w intymnej kaplicy spotkała się najbliższa rodzina by w skupieniu przyjąć sakrament małżeństwa oraz ochrzcić Wojtusia i Mikołaja.

Po ceremonii udaliśmy się spacerem na przyjęcie do pobliskiej restauracji gdzie chłopcy postawieni byli jako główni bohaterowie dnia.

Radość i szczęście udzialała się wszystkim gościom. Rozmowom i śmiechom nie było końca. Gdzieś w ich trakcie wymknęliśmy się żeby zrobić kilka ujęć w zieleni. I tak naturalnie, lekko i przyjemnie mijał nam czas.

Ach co to był za dzień!

Jeżeli macie jakieś pytania – piszcie – jestem tu dla Was!